Policyjny pościg za volkswagenem. 31-latek zakończył swój rajd, kiedy drogę zajechał mu radiowóz

vw
KPP Bełchatów

Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał 31-letni kierowca volkswagena, którego bełchatowscy policjanci zatrzymali po pościgu. Mężczyzna zignorował wszelkie polecenia do zatrzymania i nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu.

W miniony wtorek, 4 kwietnia policjanci z wydziału ruchu drogowego bełchatowskiej komendy, już od wczesnych godzin rannych realizowali zadania między innymi związane z akcją "Kierujący Pieszy". W ramach tych działań policjanci kontrolowali również prędkość pojazdów i sprawdzali trzeźwość kierujących.

Po godzinie 17.00, w miejscowości Chabielice policjanci z bełchatowskiej drogówki chcieli skontrolować wolkswagena passata, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Kierowca tej osobówki widząc, że policjant wydaje mu polecenie do zatrzymania pojazdu, zawrócił i zaczął uciekać. 

- W tej sytuacji funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, w ten sposób nakazując kierowcy zatrzymanie pojazdu do kontroli drogowej. Kierujący jednak rozwijał prędkość, lekceważył sygnały nakazujące natychmiastowe zatrzymanie się. Kres jego nieodpowiedzialnego zachowania nastał kiedy mundurowi zajechali mu drogę radiowozem. Wówczas funkcjonariusze podbiegli do auta i zatrzymali podejrzewanego. 31-latek był pijany - przekazuje Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji. 

POLECAMY >>>  Ładunek grozy! 31-latek z Dłutowa popisał się wyjątkową "fantazją" w transporcie drewna

Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się również, że pojazd nie posiada ważnych badań technicznych oraz ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej. 

- Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego tłumaczył, że chciał uniknąć kontroli drogowej oraz konsekwencji swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Uciekinier trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Oprócz konsekwencji, które wynikają z kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości 31-latek musi liczyć się również z odpowiedzialnością za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli - dodaje Iwona Kaszewska.

Jak wyjaśnia policjantka, zlekceważenie polecenia do zatrzymania się, skutkuje karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.

PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Tragedia podczas prac leśnych. Nie żyje 39-letni mężczyzna, zginął na miejscu