Tragedia podczas prac leśnych - zginął młody mężczyzna. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, 4 kwietnia, około godziny 14.00.
Do wypadku z udziałem 39-latka doszło w miejscowości Kobiele Wielkie w okolicach ulicy Powstańców Wielkopolskich (droga na Wolę Malowaną). Do akcji ruszyli druhowie z miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy z Kobiel Wielkich mieli zabezpieczyć lądowisko dla zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, niestety śmigłowiec, podobnie jak straż zawrócono.
- Podczas dojazdu w pobliże miejsca zdarzenia dostaliśmy informacje, że przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon poszkodowanego - informują druhowie z OSP Kobiele Wielkie.
Wszelkie okoliczności tej tragedii ma wyjaśnić postępowanie, które prowadzi pod nadzorem prokuratora radomszczańska policja. Mundurowi nie udzielają szczegółowych informacji w tej sprawie.
To już kolejny taki wypadek przy wyrębie drzew na przestrzeni ostatnich dni. Przypomnijmy, niespełna dwa tygodnie temu w sąsiednim powiecie pajęczańskim zginął 67-latek. Mężczyzna został podczas wycinki przygnieciony przez dźwig, więcej o tym wypadku przeczytasz w artykule >>> Zginął 67-latek przygnieciony przez dźwig. Do zdarzenia doszło podczas wycinki [Foto]