Znamy dokładną datę otwarcia "Bawełnianki"! W galerii swoje miejsce będzie miało także Muzeum, niewykluczony urząd [Foto]

Znamy dokładną datę otwarcia "Bawełnianki"! W galerii swoje miejsce będzie miało także Muzeum, niewykluczony urząd [Foto]

Znamy datę otwarcia galerii "Bawełnianka" - to już ostateczna i pewna data w kalendarzu. Będzie to środa, 26 kwietnia. Dziś po raz kolejny odwiedziliśmy wnętrza obiektu przy ulicy Krótkiej, by przyjrzeć się postępowi prac. Ten widać na pierwszy rzut oka. Sporo firm już wstawiło do swoich sklepów regały, są i takie, gdzie już można wejść do w pełni gotowych przymierzalni... Dziś, Marcin Rzepecki pełnomocnik inwestora przekazał kolejne informacje dotyczące kolejnych najemców. Co ciekawe w "Bawełniance" będzie muzeum i niewykluczone, że także urząd! Szczegóły poniżej. 

Z podobną wizytą w "Bawełniance" byliśmy dokładnie miesiąc temu, 27 stycznia. Można o tym przeczytać w artykule >>> "Bawełnianka": Sprawdziliśmy co dzieje się we wnętrzach galerii. Są już sklepy, które czekają tylko na regały!

W tej chwili w Bawełniance pracuje non stop od 100 do 150 pracowników, wszyscy uwijają się jak pszczoły, by wykończyć poszczególne pomieszczenia. Jak zaznacza Marcin Rzepecki galeria jest już w 100 procentach wynajęta, jest jeden lokal, w którym waha się jeszcze sytuacja między dwoma najemcami. Czasu na finalne zakończenie wszystkich prac zostało już niewiele. Za dwa miesiące w sklepach mają pojawić się klienci. Na 26 kwietnia wyznaczono bowiem ostateczną datę otwarcia "Bawełnianki". 

- Sądziliśmy że otworzymy się jeszcze w końcówce marca, ale część najemców poprosiła o ty byśmy przesunęli datę, bo nie zdążą z wykończeniem swoich pomieszczeń. Dostosowaliśmy się do tych próśb. Ale jak widać cześć najemców już finiszuje ze swoimi pracami, urządza i mebluje swoje pomieszczenia - wyjaśnia Marcin Rzepecki, przedstawiciel inwestora.

Dziś poznaliśmy już datę, a dokładna godzina, w której drzwi galerii otworzą się dla bełchatowian i atrakcje jakie przewidziano w ramach uroczystej inauguracji mają zostać przekazane niebawem. 

Co ciekawe wśród firm, które znajdą swoje siedziby w galerii przy ulicy Krótkiej jest też... Muzeum Regionalne! Placówka dołączyła do grona najemców i w jednym z pomieszczeń w centralnej części galerii - nieopodal food courtu - urządzi swoją niewielką filię, dedykowaną  historii miejsca, w którym "Bawełnianka" powstała. 

- To odpowiedź i ukłon do wszystkich tych mieszkańców, którzy kiedyś swoją karierę zawodową łączyli z Bełchatowskimi Zakładami Przemysłu Bawełnianego. To będzie bardzo nowoczesne Muzeum, w którym znajdą się między innymi krosna. Władze galerii są również w komunikacji z Panią Prezydent Mariolą Czechowską, chodzi o kolejny nowatorski pomysł - niewykluczone, że w Bawełniance zostanie ulokowany punkt miasta, który będzie obsługiwał mieszkańców poza godzinami pracy magistratu - mówi Marcin Rzepecki.

W "Bawełniance" swoje miejsce już ma ponad 80 najemców. Pewnym jest Carry, Half Price, Reserved, eobuwie, Mohito, Dealz, House, Mohito, Pepco, Apart, Kruk, otworzy się też sklep, który dopiero wchodzi do Polski i będzie jednym z pierwszych w Polsce, ale to na razie owiane jest tajemnicą. Podobnie, jak to, która z sieci sklepów sportowych uruchomi swoją placówkę przy Krótkiej.

- Na pewno będzie to sklep sieci, jakiej jeszcze w Bełchatowie i najbliższym regionie nie ma. To będzie placówka z tak zwanej "top 5" w tej branży w Polsce. Podpisano również umowę z firmą Swiss - dodaje Marcin Rzepecki.

W przygotowaniu jest też spora Biedronka, która zajmie powierzchnię 1200 metrów kwadratowych. W momencie uruchomienia marketu w galerii zniknie placówka z pobliskiej ulicy Pabianickiej. Ta nowa, to będzie koncept marketu, jakich w Polsce jest jeszcze bardzo niewiele.

Część restauracyjna, która ma być swoistym sercem "Bawełnianki", rozlokowanym wokół oryginalnego komina obiektu to przekrój kuchni. Swoje restauracje mają tutaj uruchomić min.: Pizza Hut, American Bistro, nie zabraknie też kawiarni, restauracji serwującej kebab czy sushi.

- Cały czas trwają negocjacje z sieciami kin. Na pewno kino nie otworzy się z dniem uruchomienia "Bawełnianki". Pamiętajmy o tym, że branża kinowa ma po pandemii ogromne problemy, słyszy się o fali upadłości, trzeba wziąć to pod uwagę, że w takich okolicznościach w tej chwili na rynku się znajdujemy - wyjaśnia Marcin Rzepecki pytany o uruchomienia sal kinowych.

"Bawełnianka" to poza sklepami i częścią rozrywkową także nowe miejsca pracy. W tej chwili szacuje się, że w obiekcie zatrudnienie znajdzie od 500 do nawet 600 pracowników. Już trwają rekrutacje do niektórych placówek handlowych, co widać po ogłoszeniach poszczególnych sieci, ale jak podkreśla przedstawiciel inwestora, ten element to już indywidualna polityka kadrowa każdej z firm.