Zamiast modlitwy była kradzież! 36- i 43- latek ukradli z kościołów cztery skarbonki na datki

zodzieje
KPP Radomsko

W okresie świątecznym dwóch mężczyzn wpadło na pomysł szybkiego i łatwego zarobku. W tym celu odwiedzili dwa kościoły na terenie powiatu radomszczańskiego, gdzie z zamkniętych skarbonek ukradli datki. 

W tym przypadku potwierdza się fakt, że kiedy wszyscy inni świętują, złodzieje i włamywacze wykorzystują sytuację i próbują wzbogacić się cudzym kosztem. Do zuchwałych kradzieży w kościołach doszło w Wielkanoc, 9 i 10 kwietnia. Złodzieje, wykorzystując fakt, że nikogo w tym czasienie było w świątyni, zrabowali skarbonkę z pieniędzmi, do której włamali się w parku miejskim. Zdobyte finanse wydali na bieżące potrzeby, a kolejnego dnia, w "lany poniedziałek" znów nadarzyła się okazja, z której skorzystali. 

- 36–latek i jego 43–letni kolega wybrali się pociągiem do Piotrkowa Trybunalskiego. Jednak na pierwszej stacji za Radomskiem, w Gomunicach, zostali wyproszeni przez konduktora, bo nie mieli biletów. Panowie włócząc się po miejscowości, ponownie upatrzyli sobie kościół i znów postanowili wyciągnąć ręce po cudze pieniądze. Tym razem ich łupem padły trzy skarbonki, do których się włamali i opróżnili po wyjściu ze świątyni - przekazuje Agnieszka Kropisz z radomszczańskiej komendy. 

PRZECZYTAJ >>> Fatalny finał "palenia gumy": Kierowca potrącił pieszego i ciągnął go pod samochodem przez kilkadziesiąt metrów!

Łącznie sprawcy zrabowali ponad 1200 złotych. Zostali zatrzymani już w po świętach, 13 kwietnia. Poniosą oni odpowiedzialność karną za kradzieże z włamaniem. 

- 43–latek usłyszał pięć prokuratorskich zarzutów dotyczących włamań oraz kradzieży. Wszystkie czyny popełnił w warunkach recydywy. Zaś 36 – letniemu mieszkańcowi Radomska prokurator przedstawił sześć zarzutów. Podobnie jak starszy kolega włamywał się i kradł. Z uwagi na to, że w przeszłości i on odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, też odpowie w warunkach recydywy - dodaje Kropisz z KPP Radomsko.

CZYTAJ >>> Brawurowa jazda z finałem na latarni i skarpie! 22-latek gnał oplem na DW 483, skończyło się szpitalem [Foto]

Za powyższe zachowania mężczyznom może grozić im nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Póki co, panowie najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.