Sklepowy złodziej ukradł kobiecie torebkę pod okiem kamer. Mundurowi dotarli do 42-latka

policja-kajdanki
fot. poglądowe

Policjanci z posterunku w Ruścu, krótko po zgłoszeniu, ustalili i zatrzymali 42-letniego sprawcę kradzieży. Odzyskali też skradziony telefon. Złodziejowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Choć ta historia jest też o tym, "że to okazja czyni złodziej"...

O kradzieży mienia policjanci z posterunku w Ruścu zostali poinformowani 31 stycznia. Tego dnia, przed południem, do posterunku zgłosiła się mieszkanka Ruśca, która złożyła zawiadomienie o kradzieży swojej torebki, w której miała podręczne rzeczy oraz telefon komórkowy, a straty wyceniła na ponad 1100 złotych.

- Pokrzywdzona podała, że dzień wcześniej, 30 stycznia, około godziny 14.00 przyjechała rowerem do miejscowego sklepu. Swoją torbę z telefonem pozostawiła na bagażniku roweru, który pozostawiła pod sklepem. Po wyjściu z zakupów okazało się, że torba z telefonem zniknęła. Policjanci po przesłuchaniu pokrzywdzonej pojechali na miejsce przestępstwa. Przejrzeli monitoring sklepu. Zarejestrował on wygląd i zachowanie mężczyzny, który przyjechał rowerem pod placówkę handlową i wykorzystał sytuację - mówi nadkomisarz Iwona Kaszewska,  z KPP Bełchatów.

Funkcjonariusze rozpytywali personel i ustalili, że mężczyzna jest klientem sklepu i najczęściej kupuje alkohol. Jednak nikt nie znał mężczyzny, którego jako sprawę zarejestrowały kamery. Idąc tym tropem mundurowi sprawdzali miejscowe monitoringi i rozpytywali mieszkańców. Poszukując sprawcy mundurowi wykonali szereg czynności w sprawie. Już po czterech godzinach od zgłoszenia kradzieży trafnie wytypowali podejrzewanego i złożyli mu wizytę. 

- Drzwi posesji otworzył im 42-letni mieszkaniec gminy Rusiec. Początkowo wszystkiemu zaprzeczał, ale kiedy policjanci poinformowali go o przeszukaniu mężczyzna sam wydał skradziony telefon. Tłumaczył, że wykorzystał okazję, zabrał telefon, a torebki i karty od telefonu pozbył się - dodaje nadkomisarz Iwona Kaszewska, z KPP Bełchatów.

Podejrzany 42-latek usłyszał już zarzut kradzieży, przestępstwa zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności. Telefon trafił już do swojego właściciela.

Na kanwie tego zdarzenia policjanci apelują do wszystkich mieszkańców o rozwagę i właściwe zabezpieczanie swojego mienia. Pamiętajmy, że okazja czyni złodzieja. Nieuczciwe osoby wykorzystają każde ułatwienie. Torebki, portfele, telefon trzymajmy zawsze przy sobie, i ani na chwilę nie pozostawiajmy ich bez dozoru.

CZYTAJ >>> Bełchatów: Miał problem z wyjściem zza kierownicy, chwilę później wizytę w mieszkaniu złożyli mu policjanci