Sprawę pijanych nastolatek już bada bełchatowska policja. Skąd 13- i 14-latka miały alkohol?

Sprawę pijanych nastolatek już bada bełchatowska policja. Skąd 13- i 14-latka miały alkohol?

Bełchatowska policja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie upojonych alkoholem nastolatek. 13 - i 14-latka, które w środę wieczorem upiły się do tego stopnia, że nie były w stanie zejść z nasypu kolejowego, trafiły do szpitala. Pojechali tam także policjanci.

Jak przekazuje Iwona Kaszewska mundurowi już rozmawiali zarówno z lekarzami, nastolatkami i ich rodzicami. O tym, w jakim stopniu 13- i 14- latka były pijane wskażą badania, od obu młodocianych pacjentek, które przebywają na oddziale pediatrycznym bełchatowskiego szpitala, pobrano krew. 

- Policyjne czynności będą wykonywane w tym kierunku przejawu demoralizacji. Rzecz najważniejsza, będziemy ustalać skąd te dziewczynki miały alkohol, bo udzielenie alkoholu osobom nieletnim to jest przestępstwo - dodaje Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP Bełchatów.

Do incydentu z kompletnie pijanymi 13- i 14- latką doszło w środę, 4 sierpnia wieczorem. Nastolatki najpierw weszły na kolejowy nasyp w okolicach wiaduktu na ul. Wojska Polskiego, potem dramatycznie się upiły, w efekcie utknęły na skarpie, więcej o akcji strażaków >>> Weszły na nasyp kolejowy i tam utknęły! W akcji 3 zastępy strażaków!