Zostawili go na pewną śmierć przywiązując do słupa! Przerażony psiak leżał w słońcu. Jest apel schroniska

W minioną środę, 7 czerwca na terenie Gminy Radomsko doszło do bulwersującego zdarzenia, znaleziono psa przywiązanego do słupka. Sprawę zgłoszono na policję, trwają poszukiwania sprawcy, któremu grozi do dwóch lat więzienia. Psiak po interwencji policji i pracowników Gminy Radomsko trafił w bezpieczne miejsce, czyli do schroniska w Bełchatowie.

Psiaka przywiązanego do drewnianego słupka w okolicach parkingu w pobliżu tzw. Topisza znalazł kierowca samochodu ciężarowego.

- Dziś około godz. 8.55 otrzymaliśmy zgłoszenie, że na parkingu przy drodze krajowej nr 91 niedaleko miejscowości Borki, 58 – letni kierujący samochodem ciężarowym, mieszkaniec województwa śląskiego podczas przerwy w jeździe ujawnił na parkingu psa przywiązanego do słupka. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostały skierowane odpowiednie służby, które zabezpieczyły psiaka – informuje Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Pracownicy Gminy Radomsko zaopiekowali się czworonogiem do czasu przyjazdu pracowników Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie, do którego trafiają zwierzęta z terenu Gminy Radomsko.

- Od razu udaliśmy się na miejsce interwencji i zastaliśmy tam małego pieska, w szelkach, który leżał w słońcu i nie miał zostawionej nawet miski z wodą. Psiak był przerażony, kiedy chcieliśmy do niego podejść. Udało się –zabezpieczyliśmy psiaka i przewieźliśmy do Schroniska - relacjonują przebieg akcji pracownicy bełchatowskiego Schroniska dla Zwierząt.

Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i poszukują właściciela czworonoga.Swój apel wystosowali także pracownicy Schroniska, którzy niestety na cierpienie porzuconych zwierząt patrzą nader często, ten obrazek nasila się w okresie wakacyjnym. To właśnie wtedy najczęściej pupile stają się ciężarem podczas wakacyjnych podróży i padają ofiarami bestialstwa. Stąd apel: 

- Ze względu na zbliżający się czas wakacyjnych wyjazdów bardzo prosimy o zwrócenie uwagi podczas swojej podróży, czy nie są Państwo przypadkowymi świadkami porzucenia zwierząt - piszą w mediach społecznościowych pracownicy Schorniska i proszą o zawiadamianie służb.