Zatrzymanie 27-latka na Staszica. Na sumieniu miał coś więcej niż tylko promile

Promil alkoholu w organizmie miał 27-letni kierowca renault, którego bełchatowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej. Przy okazji wyszło na jaw, że mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a także był osobą poszukiwaną. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek 18 października, policjanci z wydziału ruchu drogowego bełchatowskiej komendy, na ulicy Staszica zatrzymali do kontroli samochód marki Renault Trafic. Mieli podejrzenie, że kierujący nim mężczyzna jest nietrzeźwy. Szybko okazało się, że ich przypuszczenia były trafne. 

- Za kierownicą siedział 27-latek, od którego czuć było zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał promil alkoholu w organizmie. To nie jedyne jego przewinienie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że podejrzewany ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a w dodatku jest osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu - przekazuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.