Sztuczna nerka i wideokolonoskop trafiły do bełchatowskiego szpitala. Sprzęt zakupił magistrat

foto_szpital_ww_20240118-133931_1
UM Bełchatów

Miasto po raz kolejny wsparło bełchatowski szpital i przekazało 150 tys. zł. Dzięki temu placówka kupiła nowoczesny, wysokiej klasy sprzęt. Mowa o wideokolonoskopie oraz tzw. sztucznej nerce. 

- Finansowe wsparcie dla szpitala to wyraz naszej odpowiedzialności i troski o to, co najważniejsze. Mam tutaj na myśli zdrowie i życie bełchatowian. Jako miasto wielokrotnie okazywaliśmy pomoc szpitalowi i z pewnością będziemy to robić nadal. Bo dzięki środkom, jakie regularnie przekazujemy nasi mieszkańcy tutaj, na miejscu, mają zapewnioną opiekę medyczną, na coraz wyższym poziomie - podkreśla Mariola Czechowska, Prezydent Miasta Bełchatowa.

Tym razem placówka wzbogaciła się o dwa nowoczesne, wysokiej klasy sprzęty. To z pewnością dobre wieści dla pacjentów. Pierwszy z zakupionych aparatów trafił do Zakładu Diagnostyki i Terapii Endoskopowej. Jak wyjaśnia jego kierownik, dr n.med. Arkadiusz Mamos, zakupiony pod koniec grudnia wideokolonoskop służy do badania jelita grubego. Pozwala także na równoczesne wykonanie drobnych zabiegów endoskopowych. 

- Kolonoskopia to niezwykle ważne badanie w profilaktyce raka jelita grubego. Choroba ta przez wiele lat rozwija się bez żadnych objawów. Kiedy objawy się pojawią, to zazwyczaj stan chorego jest już mocno zaawansowany. Dlatego na każdym kroku zachęcamy pacjentów zdrowych, szczególnie tych po 50. roku życia, do wykonania kolonoskopii. W trakcie badania możemy także wykryć różnego rodzaju stany zapalne, uchyłki czy polipy. Gdy są one niewielkie, od razu w trakcie badania je usuwamy – tłumaczy dr Mamos.

Nowy wideokolonoskop ma wysokie parametry techniczne, dzięki czemu możliwe jest prowadzenie diagnostyki całego jelita grubego i przewodu pokarmowego. Kamera o wysokiej rozdzielczości pozwala uzyskiwać bardzo dokładny obraz, który jest kluczowy dla postawienia właściwej i dokładnej diagnozy. Decydująca jest tutaj wymienna sztywność aparatu. 

- Oznacza to, że w miejscach, gdzie jest trudniejsze przejście, używamy bardziej miękkich końcówek. Bez wątpienia poprawia to komfort samego badania - dodaje dr n.med. Arkadiusz Mamos. 

Każdego roku w Zakładzie Diagnostyki i Terapii Endoskopowej bełchatowskiego szpitala wykonuje się ok. 2 tys. kolonoskopii.

Drugi z zakupionych dzięki miejskiemu dofinansowaniu sprzętów już służy pacjentom Oddziału Nefrologicznego i Stacji Dializ. Chodzi o aparat do hemodializy i hemodiafiltracji. Tzw. sztuczna nerka to urządzenie pomagające ratować zdrowie i życie pacjentów z ostrą niewydolnością nerek. Mówiąc najprościej, oczyszcza z toksyn krew chorych, których nerki przestały pracować. Personel oddziału podkreśla, że z każdym rokiem przybywa chorych cierpiących na schorzenia nerek.

- Dlatego też ciągle potrzebujemy nowych aparatów. Bo jeden pozwala na wykonanie dializ u sześciu pacjentów w tygodniu. Wynika to stąd, że leczenie polega na cyklicznym wykonywaniu dializ. Konieczne jest przeprowadzenie trzech zabiegów w tygodniu – w poniedziałki, środy i piątku lub wtorki, czwartki i soboty. Jedna dializa trwa zwykle od 3 do 4 godzin. W ciągu dnia jedna nerka oczyszcza zatem trójkę pacjentów. A sprzęt wciąż się zużywa. Dlatego tak bardzo cieszymy się z nowego aparatu, teraz bowiem będziemy mogli ratować życie kolejnej szóstki chorych - tłumaczy zastępca kierownika oddziału lek. Andrzej Uciński. 

Jest to tym bardziej istotne, że stacja dializ w bełchatowskim szpitalu jest jedyną publiczną w regionie. Zapewnia leczenie nerkozastępcze nie tylko chorym z przewlekłą niewydolnością nerek, ale także tym z niewydolnością ostrą.

- Takich pacjentów trzeba przyjąć o każdej porze dnia i nocy. Zabiegi trzeba w krótkim czasie rozpocząć, by po prostu uratować czyjeś życie - dodaje lek. Uciński. 

Z systematycznych dializ korzysta 80 chorych, a dodatkowo w każdym tygodniu zdarza się kilka przypadków nagłych. 

Na zakup obydwu sprzętów, czyli wideokolonoskopu oraz aparatu do hemiodializy, samorząd miasta przekazał szpitalowi 150 tys. zł. To kolejna już pomoc magistratu dla bełchatowskiej lecznicy. Tylko od 2019 roku miasto przekazało jej blisko 1,7 mln zł. Dzięki miejskiemu wsparciu placówka wzbogaciła się m.in. tonometr okulistyczny, specjalistyczne łóżka z wyposażeniem czy sprężarkę medyczna. Na tym nie koniec. Miasto zakupiło też aparaty usg, tor wizyjny do cystoskopii, resektoskop bipolarny, mammoton, kriostat oraz sondę do nieizotopowego wykrywania węzłów chłonnych wartowniczych. 

- Nakładów na ochronę zdrowia bełchatowian nigdy nie jest za dużo. Cieszę się, że pacjenci tutejszego szpitala już korzystają z zakupionego sprzętu. Dzięki temu nie muszą wyjeżdżać do oddalonych od Bełchatowa ośrodków, by kompleksowo przebadać się czy leczyć. Mam nadzieję, że aparatura, która kupiona została przy wsparciu miasta będzie długo i bezawaryjnie służyć zdrowiu naszych mieszkańców - podsumowuje prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska.
Nowy wideokolonoskop ma wysokie parametry techniczne/ fot.: UM Bełchatów
Jednym z zakupionych sprzętów jest tzw. sztuczna nerka/ fot.: UM Bełchatów

Źródło: UM Bełchatów