Śmiertelny wypadek na DW 485. Kierowca BMW uderzył w słup energetyczny. 44-latek zmarł na miejscu

251-182936
KPP Pabianice

W wyniku wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Jutrzkowickiej w Pabianicach, zginął 44-letni pabianiczanin. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury. 

Do wypadku doszło w minioną niedziele, 26 listopada na drodze wojewódzkiej 485. Około godziny 20.45 dyżurny pabianickiej jednostki policji otrzymał informację o zdarzeniu z udziałem kierującego pojazdem marki BMW. Funkcjonariusze pilnie udali się na ulicę Jutrzkowicką w Pabianicach, gdzie potwierdzili treść zgłoszenia. 

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 44-letni pabianiczanin stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas drogi i uderzył w słup energetyczny. Pomimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować życia mężczyźnie. Kierujący jechał sam. W zdarzeniu nikt więcej nie ucierpiał. Droga na odcinku Pabianice-Bełchatów była przez 4 godziny całkowicie zablokowana - przekazuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek z pabianickiej Policji.

CZYTAJ >>> "Wszystko wskazuje na to, że doszło do zabójstwa". Ciało 39-latka z ranami kłutymi znaleziono w mieszkaniu na Kilińskiego

Funkcjonariusze zabezpieczali miejsce zdarzenia, wykonali oględziny i przesłuchali świadków. Wyjaśnieniem dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku zajmują się śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach pod nadzorem prokuratury. 

- Apelujemy do kierowców o wyobraźnię na drodze, zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do panujących warunków. Zachowajmy ostrożność i rozwagę - podsumowuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.

CZYTAJ >>> Wypadek w gminie Buczek. Dwie osoby w szpitalu. Sprawcą 46-latek bez prawa jazdy!