Sąsiedzki konflikt w Rawie Mazowieckiej zakończony strzałem. Zakrwawiony mężczyzna znaleziony przez świadka. Napastnikowi grozi dożywocie

Fotoram.io
fot. KPP w Rawie Mazowieckiej

Policjanci zatrzymali 24-latka, który z rewolweru strzelił do mężczyzny. Był z nim skonfliktowany. Zatrzymany przez mundurowych trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Grozi mu dożywotnie więzienie.

W ubiegłym tygodniu, 8 lutego 2023 roku około 19:00 na jednej z rawskich ulic mężczyzna znalazł leżącego 45-latka z zakrwawioną nogą. Poszkodowany początkowo twierdził, że upadł na metalowy pręt. Jednak w szpitalu podczas badania okazało się, że wewnątrz rany znajduje się kula. 

45-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej dopiero wtedy powiedział policjantom, że jest skonfliktowany z sąsiadem. To z nim spotkał się na jednej z ulic, gdzie doszło między nimi do wymiany zdań. W pewnym momencie 24-latek oddał do niego strzał z rewolweru. Kula utkwiła w lewym udzie pokrzywdzonego. 

- Mężczyzna stracił dużo krwi. Strzał został oddany z broni czarnoprochowej, której posiadanie nie wymaga zezwolenia. Napastnik po ataku spokojnie udał się do swojego domu, nie udzielając pomocy sąsiadowi. Jeszcze tego samego wieczoru został zatrzymany przez policjantów. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu mężczyzna trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności - mówi mł. asp. Agata Krawczyk.