6 stycznia ulicami miasta przejdzie Bełchatowski Orszak Trzech Króli. Tym razem będzie on jednak inny niż poprzednie. Wyruszy bowiem nie z jednego, ale aż z trzech miejsc. Później wszystkie Orszaki spotkają się przy muzeum, by dalej do Dzieciątka iść już razem.
Na pewno będzie wesoło, gwarno i kolorowo. I zdecydowanie inaczej niż w poprzednich latach. Bełchatowski Orszak Trzech Króli wyruszy bowiem aż z trzech parafii. Orszak króla Kacpra – z parafii pw. NMP Matki Kościoła i św. Barbary na os. Dolnośląskim, Orszak króla Baltazara – z os. Binków, a dokładnie z parafii pw. Miłosierdzia Bożego, z kolei trzeci – Orszak Króla Melchiora z os. Olsztyńskiego, czyli parafii pw. NMP Nieustającej Pomocy. Wszystkie wyruszą ok. godz. 11:00, zaraz po mszach św., które rozpoczną się o godz. 10:00. Każdy orszak będzie mieć swoją trasę. Ale ok. godz. 12:00 spotkają się przy Muzeum Regionalnym. Właśnie tam będzie zaaranżowany „Dwór Heroda", a mieszkańcy będą mieć okazję, aby obejrzeć scenkę. Później wszyscy razem za Gwiazdą pójdą do Stajenki Betlejemskiej. Tak, jak w ubiegłych latach, będzie ona w ogrodach parafii Narodzenia NMP w Bełchatowie (ul. Kościuszki 2).
– Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w tym radosnym wydarzeniu. Pójdźmy razem w orszaku, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus. Liczymy, że mieszkańcom spodoba się nowa odsłona Orszaku Trzech Króli. Będzie radośnie i kolorowo. Nie zabraknie wspólnego kolędowania, a pomogą w nim śpiewniki, które będą rozdawane uczestnikom orszaku – mówi Bartłomiej Pieles, koordynator Bełchatowskiego Orszaku Trzech Króli.
źródło: UM Bełchatów