"Odpoczynek" w lesie w oparach... marihuany! 22-latek za swój relaks może dostać 3 lata

DSC_0031

Postępowaniem karnym za posiadanie marihuany dla 22-latka zakończyła się interwencja dotycząca osobówki zaparkowanej w drodze wjazdowej prowadzącej do lasu. Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

28 marca, po godzinie 23.00 policjanci z Zelowa zostali wysłani na interwencję do miejscowości Kolonia Łobudzice. Zgłoszenie dotyczyło osobówki zaparkowanej na terenie drogi wjazdowej do lasu. Zgłaszający twierdził, że samochód na włączonych światłach stoi w tym miejscu już od dłuższego czasu, a sytuacja ta powtarza się od kilku dni. Na miejscu mundurowi zastali pojazd marki Mazda. Auto stało na włączonych światłach mijania, a za jego kierownicą siedział 22-latek. 

- Mężczyzna wyraźnie był zaskoczony spotkaniem w tym miejscu z policjantami. Oświadczył, że od kilku dni przyjeżdża w to miejsce odpocząć. Mężczyzna był trzeźwy. W czasie jego legitymowania mundurowi zauważyli lufkę, która leżała w aucie. W tej sytuacji mieszkaniec powiatu bełchatowskiego nie potrafił ukryć swojego zdenerwowania. Poproszony o wydanie środków odurzających sam dobrowolnie wydał policjantom trzy dilerki, w których znajdował się susz marihuany. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że narkotyk ten dostał od nieznanej osoby - informuje Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji. 

22-latek został zatrzymany, a następnego dnia został przesłuchany. Postępowanie w tej sprawie prowadzą śledczy z komisariatu w Zelowie. 

- Przypominamy, że zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności - podsumowuje Kaszewska