Nowa elektryczna emzetka już wyjechała na bełchatowskie ulice

nowa_mzk-8
UM Bełchatów

Tabor Miejskiego Zakładu Komunikacji powiększył się o kolejny autobus elektryczny. Nowy elektryk, który łączy ekologię i transport publiczny, już wyjechał na bełchatowskie ulice. Emzetka kosztowała niemal 4 mln zł, a na jej zakup prezydent Mariola Czechowska pozyskała blisko 2,7 mln zł dofinansowania z RPO województwa łódzkiego.

Atrakcyjny i nisko- bądź bezemisyjny transport publiczny to ważny element podnoszenia komfortu życia w mieście. Dlatego miasto buduje flotę autobusów przyjaznych środowisku i mieszkańcom.

- Troska o środowisko i wszystko, co związane z programem antysmogowym, są nam bardzo bliskie. Podejmujemy więc różnorodne działania, które mają polepszyć jakość powietrza w naszym mieście. A ekologiczna komunikacja miejska to jedno z ważniejszych zadań w tym obszarze- mówi prezydent Mariola Czechowska. - Jestem przekonana, że ekologiczne autobusy, w które inwestujemy od kilku lat, znacząco przyczyniają się do zmniejszenia emisji spalin do atmosfery. Dlatego też cieszę się, że udało nam się pozyskać dofinansowanie i mogliśmy kupić kolejny elektryczną emzetkę- dodaje.

Niskopodłogowy autobus nowej generacji już wozi korzystających z transportu publicznego bełchatowian. Ma długość 12 metrów, 24 miejsca siedzące i 48 stojących. Zgodnie ze standardami obowiązującymi w bełchatowskiej komunikacji miejskiej, nowy pojazd, podobnie jak pozostałe, jest także przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i osób podróżujących z wózkami dziecięcymi.

Wizualnie emzetka jest identyczna, jak poprzednie trzy. Ma jednak mocniejszą baterię o pojemności 300 kWh. W pełni naładowana bateria zapewnia zatem większy zasięg, bo nawet 240 km. Rozwiązania technologiczne zastosowane w elektryku pozwalają także na doładowywanie baterii w czasie jazdy. Autobus ma także złącze plug-in. Dzięki temu baterię można ładować na terenie zajezdni. 

- To nasz czwarty autobus elektryczny, ale już myślimy o kolejnym. Po pierwsze przemawia za tym ekologia. Po drugie zaś nie bez znaczenia są względy ekonomiczne. Tym bardziej, że mamy własną instalację fotowoltaiczną, która zasila m.in. stację ładowania - tłumaczy Ireneusz Owczarek, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Bełchatowie.