Bełchatowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie kradzieży głośnika bezprzewodowego oraz telefonu komórkowego. 19-latek oraz jego 16-letni kolega za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
W minioną niedzielę, 21 maja, około godziny 16.30 dyżurny bełchatowskiej komendy został poinformowany o kradzieży telefonu komórkowego i głośnika bezprzewodowego o łącznej wartości 650 złotych, do której doszło na jednym z bełchatowskich osiedli. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że syn zgłaszającego wraz z grupą kolegów przebywał na placu zabaw. Podczas zabawy w chowanego chłopak pozostawił swoje rzeczy na ławce, a po chwili zorientował się, że zostały one skradzione.
- Głośnikiem i telefonem komórkowym kilka minut wcześniej interesowali się młodzi mężczyźni siedzący nieopodal, którzy podeszli do chłopców i wypytywali o markę i model urządzeń. Zgłaszający oświadczył, że widział dwóch młodych mężczyzn, którzy mogli być sprawcami kradzieży. Policjanci już po chwili zauważyli dwie młode osoby odpowiadające rysopisowi. W trakcie legitymowania mężczyźni od razu przyznali się do kradzieży. Oświadczyli, że zauważyli leżące na ławce sprzęty, a nie widząc właściciela, postanowili je zabrać - przekazuje bełchatowska policja.
19-latek oraz jego 16-letni kolega zostali zatrzymani. Starszy z mężczyzn usłyszał już zarzut kradzieży, co zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast młodszy, za popełniony czyn karalny, odpowie przed sądem dla nieletnich.