Najedli się w restauracji, ale na rachunek już nie mieli! Do akcji ruszyła policja. Nieuczciwi klienci wpadli na Dolnośląskim

Opuszczenie restauracji bez opłacenia rachunku za posiłek to wykroczenie szalbierstwa, zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Ostatnio o takim finale biesiady w restauracji przekonała się trójka klientów, która gościła się w jednym z bełchatowskim lokali... Po opróżnieniu talerzy grupa opuściła lokal, a chwilę później w ich poszukiwanie ruszyli policjanci.

6 października oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące trzech mężczyzn, którzy nieuregulowani rachunku za posiłek. Na miejscu w restauracji przy ulicy Dąbrowskiego w Bełchatowie mundurowi zastali pracownicę, która poinformowała, że około godziny 17.00 do lokalu przyszło trzech mężczyzn, którzy byli pod widocznym wpływem alkoholu. Każdy z nich zamówił posiłek, a kiedy został im podany i kelner poprosił o uregulowanie należności, dwóch mężczyzn natychmiast opuściło lokal. W tej sytuacji pracownik poprosił o zaplecenie rachunku trzeciego z klientów. Niestety i on pośpiesznie opuścił lokal twierdząc, że idzie poszukać kolegów. 

- W tej sytuacji właściciele restauracji zareagował i poszli za oddalającymi się mężczyznami, jednocześnie informując oficera dyżurnego o przebiegu zdarzenia. Mundurowi zastali ujętych nieuczciwych klientów pod jednym z bloków na osiedlu Dolnośląskim. Mężczyźni w wieku 39, 40 i 43 lat zostali wylegitymowani, tłumaczyli policjantom, że nie uregulowali rachunku ponieważ nie mieli pieniędzy, aby zapłacić za posiłek. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd - przekazuje nadkom. Iwona Kaszewska

Na kanwie tego zdarzenia mundurowi przypominają, że Kodeks Wykroczeń stanowi, iż opuszczenie restauracji bez opłacenia rachunku za posiłek to wykroczenie szalbierstwa, zagrożone karą aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc) albo grzywny sięgającej nawet do 5000 złotych. 

Dodatkowo wobec osoby dopuszczającej się tego czynu może zostać orzeczony obowiązek zapłaty równowartości wyłudzonego mienia na rzecz restauratora.

CZYTAJ >>> Spora dawka promili powodem kolizji w Szpinalowie. 50-latka z powiatu bełchatowskiego wzięła się za wyprzedzanie