"Mistrzowie" handlu: Próbowali sprzedać łup pod sklepem, który okradli!

alkohol
KPP Bełchatów

Bełchatowscy policjanci krótko po zgłoszeniu ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży markowego alkoholu. Sprawcy w wieku 36 i 28 lat kradli butelki z procentowym trunkiem w jednym z bełchatowskich marketów. Straty oszacowano na blisko 2000 złotych.

29 marca, godzinie 22.00 oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który pod marketem przy ulicy Okrzei próbował sprzedać alkohol pochodzący z kradzieży. Na miejscu policjanci z wydziału prewencji ustalili, że w sklepie tym dzień wcześniej doszło do kradzieży markowego alkoholu. 

- Jednego ze sprawców rozpoznał pracownik sklepu, kiedy ten wrócił na miejsce kradzieży i swój łup próbował sprzedać przypadkowym przechodniom za niższą cenę. Funkcjonariusze skontrolowali okolice placówki handlowej, jednak bez efektu. Mężczyzna jakby zapadł się pod ziemię. Mundurowi sprawdzili zapis monitoringu. Kamery dokładnie zarejestrowały wygląd i zachowanie sprawców. Mając dobre rozpoznanie środowiska przestępczego mundurowi szybko zidentyfikowali amatorów cudzego mienia - informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Okazało się, że za przestępczym procederem stali bełchatowianie w wieku 36 i 28 lat, dobrze znani miejscowej policji z wcześniejszego konfliktu z prawem. Policjanci namierzyli sprawców na ulicy Pabianickiej. 

- Bełchatowianie wszystkiemu zaprzeczali, nawet kiedy policjanci znaleźli przy nich niezaprzeczalne dowody kradzieży. W plecaku 36-latka funkcjonariusze znaleźli dwie butelki drogiego trunku - dodaje oficer prasowy bełchatowskiej komendy.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu, na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, usłyszeli zarzuty kradzieży alkoholu o łącznej wartości blisko 2000 złotych. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.