Mała zabawka powodem ogromnych kłopotów! Pożar, ewakuacja, podtrucie dymem i nieprzytomne koty

Mała zabawka powodem ogromnych kłopotów! Pożar, ewakuacja, podtrucie dymem i nieprzytomne koty
fot. poglądowe

Chwilę grozy przeżyła 4-osobowa rodzina, która w środku nocy musiała ewakuować się z własnego domu z powodu pożaru. Ogień pojawił się w przydomowym garażu, a źródłem płomieni okazał się być... zabawkowy samochód. W elektrycznym autku doszło do zwarcia instalacji, potem wszystko działo się ekspresowo.

Do zdarzenia doszło w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Rydzyny w gminie Pabianice. Po godzinie 1.00 w nocy z poniedziałku na wtorek, lokatorów domu obudził swąd spalenizny, jego źródło szybko zlokalizowano w garażu i płonącym zabawkowym aucie.

POLECAMY >>> Sprawa dewastacji przystanków rozwiązana! 23-letni wandal wpadł po kilku miesiącach

Na miejsce zadysponowano cztery jednostki straży - trzy z PSP Pabianice i jedną z miejscowego OSP Rydzyny. Szczęśliwie, jeszcze przed przyjazdem służb cała czteroosobowa rodzina ewakuowała się z zagrożonego pożarem domu. 37-letni mężczyzna, który także opuścił wnętrze, jeszcze przed przybyciem strażaków podjął próbę gaszenia ognia, niestety podtruł się spalinami. Strażacy szybko poradzili sobie z ogniem i podali tlen poszkodowanemu. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, szczęśliwie 37-latek nie wymagał hospitalizacji.

Co ciekawe pomocy medycznej wymagały także... dwa nieprzytomne koty, które znaleziono już po opanowaniu sytuacji pożarowej. Czworonogi również otrzymały tlen i dzięki temu udało się je uratować. 

PRZECZYTAJ >>> Gmina Lutomiersk: Pożar drewnianego domu. Z wnętrza ewakuowano dwa przerażone psy!

Właściciele oszacowali straty na około 20 tys. złotych. Uratowane mienie wyceniono na 500 tys. złotych. Akcja straży pożarnej trwała do godziny 2.28.