Wrócił ruch na ul. Dąbrowskiego. Od środowego popołudnia kierowcy mogą już korzystać z nowej, równej nawierzchni na odcinku od 1 Maja do Okrzei. Także emzetki linii nr 3, 4, 5, 6, 7 i 10 wróciły już na swoje stałe trasy.
To z pewnością dobra wiadomość dla kierowców, którzy przez nieco ponad tydzień nie mogli jeździć remontowanym odcinkiem ul. Dąbrowskiego. By roboty przebiegły szybko i sprawni, wykonawca zamknął bowiem dla ruchu fragment od skrzyżowania z 1 Maja do skrzyżowania z ulicą Okrzei. A prac do wykonania było sporo.
- Najpierw drogowcy naprawili zniszczone fragmentu krawężników, a tam, gdzie była taka konieczność, uzupełnili te brakujące. Później sfrezował starą nawierzchnię, wyrównał studzienki i położył nowy asfalt. Dodatkowo też wymienił stare progi zwalniające na nowe. Co ważne, na ulicy na razie brakuje oznakowania poziomego. Po prostu nowa nawierzchnia jest jeszcze zbyt świeża i nie można jeszcze rozmalować pasów. Wykonawca zrobi to jeszcze w tym miesiącu - przekazują miejscy urzędnicy.
W związku z remontem ulicy Dąbrowskiego, w tym rejonie inaczej też jeździły miejskie emzetki kilku linii. Mowa konkretnie o liniach nr 3, 4, 5, 6, 7 i 10. Teraz autobusy miejskie wróciły już na swoje stałe trasy.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że gładka jak stół jest już cała ulica Dąbrowskiego. Przypomnijmy, że w wakacje nową nawierzchnię zyskał odcinek tej ulicy od Czyżewskiego do 1 Maja.
Źródło: UM Bełchatów