Drogowa kontrola zakończona zatrzymaniem i zarzutami dla dwóch 37-latków
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Kleszczowie zatrzymali dwie osoby podejrzane o przestępstwo narkotykowe. Dwóch 37-latków wpadło podczas kontroli drogowej. Funkcjonariusze znaleźli w ich kiszeniach marihuanę.
Do zdarzenia doszło w nocy 5 kwietnia. Policjanci z posterunku w Kleszczowie patrolując podległy rejon służbowy o godzinie 1.00 zwrócili uwagę na volkswagena passata z obcymi numerami rejestracyjnymi. Auto stało zaparkowane na parkingu, a wewnątrz siedziało dwóch mężczyzn. Mundurowi podejrzewając, że panowie mogą mieć coś na sumieniu postanowili ich skontrolować.
- W trakcie legitymowania zarówno kierowca jak i jego pasażer zachowywali się nerwowo, co chwilę chwytali za kieszenie swoich spodni. Z wnętrza auta wydobywał się charakterystyczny zapach marihuany. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili osoby i przeszukali pojazd. Okazało się, że w kieszeniach 37-latków znaleźli woreczki z suszem zakazanej rośliny. Łącznie stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli blisko 14 gramów suszu zakazanej rośliny - przekazuje Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Dalej sprawą zajęli się śledczy z bełchatowskiej komendy, którzy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili kierowcy i jego pasażerowi zarzuty posiadania zabronionych środków, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
