Bełchatów: Zaatakował "tulipanem", bo zwrócono mu uwagę! Akcja na Przemysłowej zakończona aresztem dla 38-latka

W niedzielę nad ranem funkcjonariusze wydziału prewencji bełchatowskiej komendy na ulicy Przemysłowej zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który zranił "tulipanem" w rękę innego mężczyznę. Poszkodowany 22-letni mieszkaniec gminy Rząśnia trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło 15 stycznia w Bełchatowie. Około godziny 3:40 dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który chodzi po parkingu i szarpie za klamki pojazdów. 

- Obecny na miejscu zgłaszający oświadczył przybyłym policjantom, że kiedy wraz z kolegą zauważyli tę sytuację, zwrócili mężczyźnie uwagę. Wówczas zaczął on być agresywny, potłukł trzymaną w ręku butelkę i zaatakował kolegę zgłaszającego „tulipanem". Pokrzywdzony z raną ciętą przedramienia pojechał do szpitala. Zgłaszający wskazał funkcjonariuszom siedzącego w jednym z pojazdów agresora. Policjanci podjęli interwencję, podczas której na podszybiu od strony pasażera zauważyli potłuczone szyjki butelek. Mężczyzną okazał się 38-letni obcokrajowiec- przekazuje Marta Płomińska z bełchatowskiej policji.

W chwili zatrzymania agresor miał ponad promil alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. 

- Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia ciała za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - podsumowuje Płomińska z KPP Bełchatów.