Bełchatów: 33-latek zatrzymany we własnym mieszkaniu. Poszło o słoik wypełniony marihuaną

ebe
KPP Bełchatów

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego bełchatowskiej policji przejęli i zabezpieczyli 46 gramów suszu marihuany oraz zatrzymali jej właściciela. W sprawie zarzuty posiadania środków odurzających usłyszał 33-letni mieszkaniec Bełchatowa. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Bełchatowscy kryminalni prowadząc działania wymierzone w przestępczość narkotykową, na bieżąco monitorują środowisko przestępcze. Dzięki intensywnej pracy i szeregu ustaleń poczynionych w tym zakresie, tym razem wpadli na trop 33-letniego mieszkańca Bełchatowa, którego podejrzewali o nielegalny proceder. 

- Policjanci między innymi ustalili, że mężczyzna w swoim mieszkaniu może posiadać środki zakazane Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Wieczorem, 29 listopada funkcjonariusze pojechali sprawdzić swoje przypuszczenia. Drzwi mieszkania otworzył im bełchatowianin. Był zaskoczony niespodziewanym spotkaniem z nieumundurowanymi policjantami i nie krył swojego zdenerwowania kiedy funkcjonariusze zaczęli go legitymować. Już na korytarzu mieszkania czuć było charakterystyczną woń marihuany - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, rzeczniczka bełchatowskiej komendy. 

Finalnie w wyniku przeszukania kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu, a następnie zabezpieczyli słoik z suszem roślinnym oraz wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków. Łącznie policjanci zabezpieczyli 46 gramów tego narkotyku. Podejrzewany przyznał, że to marihuana i tłumaczył, że trzyma ją na własny użytek. 

- Mężczyzna został zatrzymany, a na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwo, zgodnie z Ustawą o Przeciwdziałaniu Narkomanii, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem - podsumowuje nadkom. Iwona Kaszewska z bełchatowskiej Policji.