Znaleźli portfel z pokaźną sumą pieniędzy. Teraz 27- i 54-latek mogą posiedzieć nawet 2 lata! Co zrobili?

kajdanki_piotrkow
fot. poglądowe

Zarzut przywłaszczenia znalezionego portfela z dokumentami oraz gotówką usłyszeli mężczyźni w wieku 27 i 54 lat. Sprawców namierzył pokrzywdzony, który na miejsce wezwał patrol policji. Dwóm mężczyznom, którzy nie oddali prawowitemu właścicielowi jego kosztowności i dokumentów grozi teraz nawet do dwóch lat więzienia.

Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę, 7 maja, przed godziną 20.00 w Szczercowie. Wówczas pokrzywdzony jadąc motocyklem zgubił portfel z dowodem osobistym, prawem jazdy, kartą bankomatową oraz walutą polską i zagraniczną, łącznie było to 8 000 złotych. Rzeczy te wypadły z niezapiętej torebki przewieszonej przez ramię. Mężczyzna o całej przykrej sytuacji zorientował się zaraz, kiedy dojechał do domu. Zdecydował się niezwłocznie zawrócić w miejsca, w których wcześniej przebywał. 

Po drodze spotkał mieszkańców Szczercowa, którzy poinformowali, że zauważyli jak w czasie wyprzedzania toyoty wypadł mu portfel oraz plik pieniędzy. 

- Kierujący tym pojazdem zatrzymał się. Z auta wysiadło dwóch mężczyzn, którzy pozbierali pieniądze, wzięli portfel i odjechali. Świadkowie jednak nie zapamiętali numerów rejestracyjnych. W takiej sytuacji pokrzywdzony zgłosił się do Posterunku Policji w Szczercowie i poinformował mundurowych o zdarzeniu. Policjanci razem z pokrzywdzonym przejrzeli zapis monitoringu, który zarejestrował jedynie markę opisywanego pojazdu. W czasie kiedy policjanci wykonywali czynności zmierzające do ustalenia szczegółów zdarzenia pokrzywdzony, rankiem 9 maja, w Szczercowie zauważył auto, które widział na gminnym monitoringu - informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Jadąc za toyotą zatrzymał się przed jedną z posesji na terenie gminy Szczerców. Kiedy z auta wysiadło dwóch mężczyzn pokrzywdzony podszedł do nich i poinformował ich o celu swojej wizyty. Mężczyźni początkowo chcieli się porozumieć, twierdzili, że jeszcze nie oddali znalezionych rzeczy, gdyż chcieli zrobić to w późniejszym terminie. Jednak w dalszej rozmowie wszystkiemu zaprzeczali. 

- W takich okolicznościach pokrzywdzony na miejsce wezwał patrol policji. W sprawie mundurowi zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Szczerców w wieku 27 i 54 lat. Przeszukania w miejscu zamieszkania podejrzewanych nie doprowadziły do odnalezienia przywłaszczonych rzeczy. W rozmowie z policjantami zatrzymani w dalszym ciągu zaprzeczali, jednak później przyznali się. Ostatecznie okazało się, że mężczyźni zadowolili się znalezionymi pieniędzmi, natomiast portfel i dokumenty spalili na grillu - dodaje Kaszewska z bełchatowskiej komendy.

Policjanci odzyskali też część przywłaszczonych pieniędzy. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego 10 maja obaj podejrzani usłyszeli zarzut przywłaszczenia znalezionych rzeczy i dokumentów. Przypominamy, że takie przestępstwo zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.