26-latek chciał ominąć sarnę - skończył w rowie. Roztrzaskane auta czy dachowania tak kończą się "spotkania" z leśną zwierzyną

wypadki_zwierzyna
Pixabay/ fot. poglądowe

Policjanci apelują do kierowców o ostrożność i uwagę na drogach, szczególnie w okolicach lasów, gdzie na pas ruchu może wyskoczyć dzikie zwierzę. Zderzenie ze zwierzęciem, które nagle wpada pod koła rozpędzonego pojazdu jest niebezpieczne. Przekonał się o tym 26-letni bełchatowianin, któremu wprost pod koła skody wyskoczyła sarna. Młody kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. W tym przypadku skończyło się tylko na uszkodzeniach pojazdu, ale policyjne statystyki i doświadczenia wskazują, że konsekwencje takich drogowych "spotkań" mogą być zdecydowanie bardziej tragiczne.

Chwila nieuwagi, zbyt duża prędkość i nieoczekiwane pojawienie się dzikiej zwierzyny, która właśnie postanowiła skrzyżować trasę swojej leśnej wędrówki z naszym pasem jezdni, to niestety zagrożenie na drogach i gotowy scenariusz na kłopoty. Zniszczone auto w takiej sytuacji to najmniejszy problem. Tym razem podróżujący skodą może mówić o dużym szczęściu. 

- Kierujący tym pojazdem, 26-letni mieszkaniec Bełchatowa, jadąc od strony Wadlewa spotkał na swoim pasie ruchu sarnę. Zwierzę nagle wyskoczyło z rowu, wprost pod koła pojazdu.Kierujący, aby uniknąć zderzenia ze zwierzęciem odbił kierownicą, jednak stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń - informuje oficer prasowy KPP w Bełchatowie.

Policyjne statystyki pokazują, że w okresie od stycznia 2021 roku do chwili obecnej na terenie powiatu bełchatowskiego policjanci na miejsca zdarzeń drogowych z udziałem zwierzyny leśnej byli wzywania blisko 60 razy. Liczba ta z pewnością jest znacznie większa, ponieważ nie wszyscy poszkodowani decydują się na wezwanie patrolu policji na miejsce zdarzenia.

Kierowcy powinni być świadomi, że przejeżdżając przez tereny leśne i w obrębie pól mogą spodziewać się dzikich zwierząt przekraczających pas drogi. 

- Apelujemy do użytkowników dróg o to, by nie lekceważyć znaku ostrzegawczego "Uwaga! Zwierzyna leśna", a dodatkowo przestrzegać obowiązujących ograniczeń prędkości i dostosowywać prędkość do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy, że utarte szlaki dzikich zwierząt często przecinają się z trasami komunikacyjnymi. Również brak takiego znaku ostrzegawczego nie powinien uśpić naszej czujności. Nikt nie da bowiem gwarancji, że nagle przed maskę samochodu nie wskoczy nam np. sarna - wyczulają mundurowi.

Policjanci apelują do kierowców przypominają kilka ważnych informacji:

  • podróżując drogami leśnymi warto stosować zasadę ograniczonego zaufania, szczególną czujność należy zachować o zmierzchu i o świcie, wtedy bowiem zwierzyna jest najbardziej aktywna;
  • należy bacznie obserwować pobocza drogi;
  • zwierzęta oślepione światłami reflektorów nie uciekają, najczęściej stają w bezruchu do momentu aż pojawi się kolejny bodziec – dlatego też widząc na drodze zwierzę należy użyć klaksonu;
  • kiedy na drodze pojawi się jedno zwierzę należy spodziewać się kolejnych, za nim najczęściej podążają inni członkowie stada;
  • należy zwracać uwagę na znaki i poruszać się z prędkością, która pozwoli na bezpieczną reakcję w przypadku pojawienia się na drodze zagrożenia.
  • Jeśli już dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, przede wszystkim należy zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Następnie wezwać Policję informując o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia. Zranione zwierzę może być agresywne