W poniedziałkowe dopołudnie w starostwie do "pracy" stawił się niecodzienny urzędnik, który teraz... szuka domu! Mowa o niewielkim kundelku, który dziś został przygarnięty przez urzędniczki wydziału architektury i budownictwa.
Kundelek, jak na kulturalnego petenta przystało, wszedł po schodach na górę i zawitał do urzędników z Wydziału Architektury i Budownictwa przy ulicy Pabianickiej. Ci nie ukrywali zdziwienia, ale bardzo szybko się nim zaopiekowali.
- Zwierzak jest bardzo zadbany i przyjazny człowiekowi - przyznają pracownicy bełchatowskiego starostwa.
Jeśli właściciel się nie znajdzie, to urzędnicy zadbają o to, aby kundelek trafił do nowego domu. Chętnych do adopcji zwierzaka nie powinno zabraknąć.