Orszak Trzech Króli w radosnym korowodzie przeszedł ulicami Bełchatowa

orszak_kafel

Bełchatowianie tłumnie celebrowali święto Trzech Króli. Po raz dziesiąty miasta przeszli Kacper, Melchior i Baltazar. Tegoroczny Orszak Trzech Króli wyruszył z parafii farnej, a jego finał miał miejsce w ogrodach parafii NMP Matki Kościoła na os. Dolnośląskim, gdzie złożono pokłon maleńkiemu. 

„Dzień dziś wesoły!" – hasłem tegorocznego Orszaku Trzech Króli są słowa pochodzące z powstałej na przełomie XVIII i XIX wieku kolędy „Za narodzenia Pana". Organizatorzy pragnęli w ten sposób pokazać, jak ważne jest dla każdego człowieka rozumienie istoty świąt Bożego Narodzenia, spędzanie czasu z rodziną oraz jednoczenie się z innymi ludźmi podczas kolędowania.

W bełchatowskiej, jubileuszowej odsłonie orszaku, radość była motywem przewodnim. Wspólne świętowanie rozpoczęło się w samo południe mszą świętą w kościele Narodzenia NMP przy ul. Kościuszki. Następnie uczestnicy orszaku wraz z trzema Mędrcami ze Wschodu – Kacprem, Melchiorem i Baltazarem – przeszli ulicami Kościuszki, Pileckiego oraz Lipową i Wyszyńskiego do parafii na os. Dolnośląskim. Na placu za kościołem i domem parafialnym stanęła stajenka i to właśnie tam zgodnie z tradycją Trzej Królowie pokłonili się Dzieciątku i oraz wręczyli mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. Następnie uczestnicy orszaku wysłuchali koncertu kolęd w wykonaniu parafialnego zespołu ADOREMUS DOMINUM.