Obcokrajowiec jechał całą szerokością drogi, zatrzymał go świadek

alkohol_kluczyki

Dzięki reakcji świadka z drogi wyeliminowany został kolejny pijany kierowca. Za popełnione przestępstwo 49-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. 

Do zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 kwietnia w Łuszczanowicach na ulicy Rubinowej. Jak ustalili wezwani na miejsce policjanci, 49-letni obcokrajowiec jechał Oplem całą szerokością jezdni. Jego zachowanie obserwował zgłaszający, który swoi autem jechał bezpośrednio za nieodpowiedzialnym kierowcą. Przypuszczając, że kierowca Opla Zafira może być nietrzeźwy, zareagował na zagrożenie. 

- Kiedy kierujący Oplem zatrzymał pojazd, zgłaszający podszedł do niego, uniemożliwił mu dalszą jazdę i na miejsce wezwał patrol policji - informuje nadkom. Iwona Kaszewska. - Mężczyzna był nietrzeźwy, czuć było od niego zapach alkoholu. Ostatecznie 49-letni obcokrajowiec został zatrzymany. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu. 

Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi mężczyzna usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie też za brak aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia pojazdu. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

-  Przypominamy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje nadkom. Kaszewska. - To kolejny przypadek, kiedy mieszkańcy naszego regionu reagują na zagrożenia, wyraźnie sprzeciwiają się nieodpowiedzialnym zachowaniom na drodze i powiadamiają służby. Apelujemy o właściwą reakcję w podobnych sytuacjach, pamiętając o bezpieczeństwie własnym i osób postronnych.