Kolizja ze znakiem i zaparkowanym autem. 24-letni sprawca uciekł do lasu... Powodów było kilka

policja_radomsko
fot. poglądowe

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Zelowie zatrzymali nietrzeźwego kierującego, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i spowodował kolizję. Mężczyzna uszkodził prawidłowo zaparkowany pojazd, po czym wysiadł z auta i uciekł.

21 grudnia, około godziny 14.00 funkcjonariusze z komisariatu w Zelowie zostali skierowani na miejsce zdarzenia drogowego do miejscowości Podwody w gminie Bełchatów. Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem marki Renault Laguna, jadąc od strony Zelowa, na łuku drogi wpadł w poślizg i uderzył w znak drogowy oraz prawidłowo zaparkowaną kię ceed. Obecna na miejscu właścicielka ceeda oświadczyła, że chwilę po zdarzeniu z laguny wysiadł młody mężczyzna, który pieszo uciekł w kierunku lasu. 

- Policjanci niezwłocznie rozpoczęli sprawdzanie okolicznych lasów, gdzie znaleźli dwóch mężczyzn z rodziny poszkodowanej kobiety. Znaleźli także mężczyznę, który kierował pojazdem renault laguna. 24-letni mieszkaniec gminy Zelów oświadczył, że uciekł, ponieważ był pijany i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jego słowa się potwierdziły. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 24-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Posiadał również dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów - informuje Marta Płomińska

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Poza konsekwencjami związanymi z kierowaniem w stanie nietrzeźwości odpowie również za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Takie przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.