Cmentarna hiena, 23-latek wymyślił sobie sposób na łatwy zarobek. Teraz grozi mu 8 lat

kajdanki_piotrkow
fot. poglądowe/ policja

Sprawne działania policjantów z komisariatu w Kamieńsku doprowadziły do zatrzymania sprawcy kilku kradzieży w rejonie cmentarza w miejscowości Kletnia w gminie Gomunice. Łupem złodzieja padały torebki, saszetki bądź portfele z dokumentami i pieniędzmi. 25 sierpnia mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty.

23-letni mieszkaniec gminy Gomunice postanowił zarobić na cudzej krzywdzie, kradnąc torebki czy saszetki osobom, które przebywały na cmentarzu i zajęte były sprzątaniem grobów swoich bliskich. 

- W jednym z przypadków wykorzystał fakt, że kobieta karmiła psa. Mężczyzna więc zaczął miłą rozmowę i w ten sposób odwrócił uwagę swojej ofiary. Zdobyte w szczególnie zuchwały sposób łupy ukrywał  w pobliskim lesie. Z torebek i saszetek zabierał pieniądze, a pozostałe przedmioty - w tym dokumenty - zakopywał w różnych miejscach - mówi Agnieszka Kropisz z KPP Radomsko. 

Zebrane przez kamieńszczańskich policjantów materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie prokuratorskich zarzutów kradzieży szczególnie zuchwałej oraz dokumentów. Sąd zastosował wobec sprawcy policyjny dozór. 23-latkowi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Mając na uwadze powyższe zdarzenie, policjanci apelują o zachowanie czujności również w miejscach, gdzie nie spodziewamy się, że padniemy ofiarą przestępstwa.

- Idąc się na cmentarz, nie należy zabierać ze sobą dużych kwot pieniędzy. Nie będą w tym miejscu potrzebne, a mogą paść łupem złodziei kieszonkowych lub tych, którzy czekają na moment nieuwagi podczas porządków przy grobach. Wszystkie osobiste przedmioty należy mieć w zasięgu wzroku i nie zostawiać na ławkach, pomnikach czy wokół grobów - apelujeAgnieszka Kropisz z radomszczańskiej policji.