Przydomowy ogródek pełen... marihuany! 40-latek bronił krzaków, jak niepodległości! [Foto]

marycha
KPP Radomsko

W miniony poniedziałek, 5 września policjanci z Radomska zatrzymali 40-latka, który niemal w centrum miasta hodował konopie indyjskie. Osiem dorodnych, 2–metrowych krzewów konopi rosło w przydomowym ogródku, w domu policjanci przechwycili schowane, kolejne 110 gramów suszu marihuany. Jak policjantom tłumaczył się zatrzymany?  miały służyć zatrzymanemu na własny użytek. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W ramach zwalczania przestępczości narkotykowej radomszczańscy kryminalni tym razem "pod lupę" wzięli adres przy jednej z głównych ulic miasta. Dzięki skoordynowanym działaniom mundurowych, 5 września 2022 roku doszło do zatrzymania 40-letniego radomszczanina. 

- Mężczyzna na placu swojej posesji wyhodował 2-metrowe krzewy konopi indyjskich. Policjantom powiedział, że to na własny użytek. Po przeszukaniu mieszkania hodowcy, funkcjonariusze znaleźli jeszcze 110 gramów marihuany. Zaskoczony i zdenerwowany radomszczanin dopytywał kryminalnych, jakim prawem wycinają jego krzewy, skoro ich nie sadzili. Nie pomogły mu żadne tłumaczenia - informuje Agnieszka Kropisz z radomszczańskiej komendy. 

Mężczyzna już usłyszał prokuratorskie zarzuty hodowli i posiadania substancji zabronionych ustawą.  Jak przypomina policja, za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Postanowieniem sądu podejrzany został oddany pod dozór policji.