Bełchatów: Przyjechał do sklepu po alkohol, był pijany w sztok!

kpp-radomsko_znaczek
fot. poglądowe

Bełchatowianin zauważył kierowcę volkswagena, który wysiadł z auta i chwiejnym krokiem wszedł do sklepu. Świadek interweniował natychmiast. Ujął nietrzeźwego kierowcę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. 

Kolejna niebezpieczna sytuacja z udziałem nietrzeźwego kierowcy miała miejsce 9 lipca, przy ulicy Czyżewskiego w Bełchatowie. Tuż przed godziną 21.00 świadek przebywający w sklepie, zwrócił uwagę na volkswagena. Kierujący nim mężczyzna wjechał na parking i po wyjściu z auta, chwiejnym krokiem wszedł do sklepu. Mężczyzna kupił alkohol i ponownie chciał wsiąść za kierownicę. 

- Czujny obywatel natychmiast zareagował na zagrożenie. Ujął nieodpowiedzialnego kierowcę, zabrał mu kluczyki od pojazdu i poinformował policję. Mundurowi zbadali trzeźwość 59-latka. Miał 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna. To już kolejny przypadek, kiedy mieszkańcy powiatu bełchatowskiego sprzeciwiają się takim nieodpowiedzialnym zachowaniom, podejmują działania i powiadamiają służby - informuje Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji.

Zaznacza przy tym wyraźnie, że nie zawsze trzeba osobiście ująć osoby łamiące prawo. Ważne, by o swoich przypuszczeniach powiadomić policję i nie pozwolić, by pijani kierowcy poruszali się po drogach i zagrażali niewinnym osobom. 

- Mieszkańcowi Bełchatowa serdecznie dziękujemy za reakcję i godną naśladowania postawę - dodaje Iwona Kaszewska.