Bełchatów: Miasto zmienia firmę od zieleni

koszenie_traw-2330
fot. Urząd Miasta Bełchatów

Jedna z firm zajmujących się miejską zielenią złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Miasto szuka więc nowego wykonawcy. Mimo chwilowych utrudnień, koszenie w mieście trwa. Część zadań przejął bowiem drugi z wykonawców.

Miejskie tereny systematycznie koszone są od drugiej połowy maja. W tym roku nieco później niż zazwyczaj magistrat ruszył z tymi pracami. Wpływ na to miała epidemia koronawirusa, a także sugestie środowiskowych fachowców, którzy przez wzgląd na panującą wówczas suszę zalecali wstrzymanie koszenia. Trawniki znakomicie zatrzymują bowiem wodę i schładzają otoczenie. W związku z tym koszone były wyłącznie miejsca newralgiczne, gdzie wysoka trawa mogłaby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców.

Po majowych opadach ruszyliśmy z pełnym koszeniem, które realizowane jest sukcesywnie. Trzeba jednak pamiętać, że terenów do uprzątnięcia jest sporo i nie mamy możliwości technicznych, aby skosić wszystko od razu. Roboty uzależnione są też od warunków pogodowych. W momencie, gdy pada, prace te są przerywane. Aby koszenie szło sprawniej, do tej pory na terenie Bełchatowa jednocześnie pracowały dwie firmy. W miniony piątek, 3 lipca, jeden z wykonawców – firma KTU Zieleń – poinformował, że złożył wniosek o ogłoszenie upadłości i rozwiązuje umowę z miastem w zakresie utrzymania zieleni. Co za tym idzie, zaprzestaje robót na terenie Bełchatowa.

Aby nie robić przestoju część zadań zleconych KTU Zieleń przejęła już druga z firm – Zieleń-Pawlak – zajmująca się miejskimi terenami zielonymi.

Teraz trwają procedury związane z rozwiązaniem umowy z KTU Zieleń i wyłonieniem kolejnego wykonawcy. – Za zaistniałe niedogodności, które powstały z przyczyn od nas niezależnych, przepraszamy. Dołożymy wszelkich starań, by jak najszybciej przywrócić miejską zieleń do właściwego stanu – mówi Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.

źródło: UM Bełchatów