Będzie jaśniej na przejściach dla pieszych przy ul. Św. Faustyny Kowalskiej oraz na alei Wyszyńskiego w okolicach kościoła na Przytorzu. Miasto pozyskało ministerialne dofinansowanie, złożyło także wnioski o doświetlenie następnych czterech zebr.
Z danych Komendy Głównej Policji, ok. 40 proc. wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce stanowią niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, czyli między innymi piesi. Dlatego też miasto od lat inwestuje w poprawę bezpieczeństwa na bełchatowskich ulicach.
– Naszym głównym celem jest zwiększenie ochrony pieszych na przykład poprzez poprawę ich widoczności. W ostatnim czasie doświetliliśmy kilkanaście zebr, m.in. na Wyszyńskiego, Wojska Polskiego przy targowisku czy na ulicy Mielczarskiego. W tym roku chcemy doświetlić kolejne, pozyskaliśmy dofinansowanie na doświetlenie dwóch, a staramy się o następne – podkreśla Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.
Mowa m.in. o przejściu wraz z przejazdem rowerowym przy zjeździe ze Staszica w ul. Św. Faustyny Kowalskiej. Zgodnie z planem zamontowane zostaną przy nim podobne oprawy jak przy wcześniej doświetlanych przejściach. Dzięki tzw. asymetrycznemu rozproszeniu strumienia światła, oświetlone będą nie tylko same pasy, pieszy widoczny będzie także z boku. Dodatkowo jaśniej zrobi się także w tzw. strefie oczekiwania.
Podobne rozwiązanie ma zostać zastosowane na alei Wyszyńskiego, a dokładnie w pobliżu kościoła na Przytorzu. Dodatkowo fragment nawierzchni jezdni zostanie uszorstwiony, co skróci drogę hamowania pojazdów bezpośrednio przed przejściem. Oba zadania mają dofinansowanie, jakie miasto pozyskało z Ministerstwa Infrastruktury, co ma pokryć 80 proc. poniesionych kosztów.
- Na początku sierpnia miasto złożyło także wnioski w drugim naborze do ministerialnego programu. W planach jest przebudowa czterech przejść na ulicy Staszica. Mowa o jednym w rejonie skateparku (przy rondzie), przy wjeździe w ulice Polarną (okolice skrzyżowania z Budryka), a także dwóch przy skrzyżowaniu z Węglową. Koszt doświetlenia wspomnianych przejść szacowany jest na ok. 80 tys. zł. Obecnie miasto czeka na ocenę merytoryczną wniosków - dodają miejscy urzędnicy.