Bełchatów: Weszła do sklepu i wzięła 5 butelek, teraz może posiedzieć 5 lat!

policja-kajdanki

W ręce bełchatowskich policjantów trafiła 36-latka podejrzewana o kradzież. Kobieta została ujęta na gorącym uczynku przez czujnego pracownika ochrony, kiedy z łupem wychodziła ze sklepu. Okazało się, że kobieta ma na swoim koncie podobną kradzież na terenie Pabianic. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.

We wtorek, 15 czerwca po godzinie 17:00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że pracownik ochrony sklepu przy ulicy Czyżewskiego w Bełchatowie ujął kobietę, która ukradła alkohol. 

- Na miejscu obsługa dyskontu przekazała mundurowym sprawczynię przyłapaną na gorącym uczynku. Nieuczciwa klientka do swojej torby spakowała 5 butelek whisky. Z łupem o wartości ponad 500 złotych przeszła przez linię kas. Przy wyjściu z marketu została ujęta przez czujnego pracownika, który zaobserwował moment kradzieży. Odzyskany towar powrócił na sklepowe półki, a ujęta 36-letnia mieszkanka Pabianic spędziła noc w policyjnym areszcie - informują policjanci z KPP w Bełchatowie.

Mundurowi zabezpieczyli zapis monitoringu, który zarejestrował moment kradzieży. Policjanci ustalili, że zatrzymana 36-latka była już wcześniej notowana za podobne przestępstwa. Ma na swoim koncie jeszcze inną kradzież. Kilka dni wcześniej, 31 maja 2021 roku, w jednym z marketów w Pabianicach ukradła alkohol za blisko 600 złotych. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili kobiecie zarzuty kradzieży. 

Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.